Ojoj! Zepsuł mi się dżojsticzek od Atari 2600! Cieszę się, no bo jak wiecie miałem dwa (Pada i Joya od 7800) no i to właśnie ten, khem... tylni Joystick mi się ripnął. A że zepsuty, może uda mi się namówić starszych na oryginalnego CX10/CX40. Hurra! Afryka banana i pozdrowienia!
PS, szykuję dwa wpisy o dealach na okolicznym ryneczku, czyli Pegazusie i Brick Gaemie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz